Przed skosztowaniem Graseviny nigdy wcześniej piłem chorwackiego wina (a jak już jedno, to od razu 2). Historia butelki, której poświęcony jest ten post, była jednak kompletnie inna. Wino Croatica Cuvee kupiłem już dawno temu, nie pamiętam dokładnie kiedy ale około roku temu. Kupiłem je w Inter Marche za jakieś nieduże pieniądze, a powodem zakupu był mój kompletny brak doświadczenia z chorwackimi winami. Szukałem na Croaticę jakiejś specjalnej okazji, przy odpowiednim jedzeniu i nie nadarzała się odpowiednia okazja. Aż wreszcie, od razu po Grasevinie, za ciosem poszła Croatica.
Croatica Cuvee jest winem czerwonym, wytrawnym. Ten egzemplarz pochodzi z rocznika 2013, zawartość alkoholu 13,0 %, wino najlepiej serwować w temperaturze 16-18°C. Dodatkowy opis na butelce jest następujący: "To aromatyczne, umiarkowanie garbnikowe, świeże i o pełnej strukturze wino CROATICA, wytwarzane w drodze mieszania najwyższej jakości odmian Cabernet Sauvignon, Cabernet Farnc i Frankovka - zapewnia delikatne aromatyczne walory smakowe. Pożegnaj swój dzień łykiem tej głębokiej czerwieni aby odświeżyć ciało i duszę. Posmakuj Chorwacji."
Croatica Cuvee okazała się winem konkretnym, wyrazistym i agresywnym. Do mnie przemówiła od razu, trafiając w moje gusta smakowe. Do dziś pamiętam wyraźnie tamten wieczór i smak, choć było to już ponad 2 miesiące temu. Paulinie na początku nie smakowało ale w trakcie picia zaczęła się do tego wina przekonywać, ostatecznie wystawiając mu pozytywną ocenę.
Polecam Croaticę wszystkim, a osobom lubiącym tego typu wina szczególnie.