piątek, 20 stycznia 2017

Solicello Montepulciano D'Abruzzo

Wino Solicello Montepulciano D'Abruzzo dostałem od rodziców w prezencie imieninowym. Nie wiem zatem gdzie zostało kupione i za ile (chociaż kontretykieta sugeruje, że w Tesco). Monteoulciano przeleżało u mnie w barku kilka miesięcy, zanim czas na jego odkorkowanie, a raczej odkręcenie nakrętki. Nie piłem nigdy wcześniej takiego wina i nie miałem pojęcia czego się po nim spodziewać.


Z opisów na butelce (tylko tych w języku polskim) dowiemy się, że MDA jest winem kategorii DOC, czerwonym wytrawnym, z chronioną nazwą pochodzenia. Przechowywać w chłodnym i zacienionym miejscu, po otwarciu spożyć w ciągu 2 dni. Wyprodukowano we Włoszech, zawartość alkoholu 12,5%.
Montepulciano jest oczywiście winem włoskim, wyprodukowanym ze szczepu winogron Montepulciano (przynajmniej jako szczep dominujący). Pochodzi z regionu Abruzja, z apelacji Montepulciano D'Abruzzo. W internecie można przeczytać, że wina na bazie Montepulciano cechują się intensywnym kolorem, niską kwasowością i przyjemnym poziomem tanin, a w zależności od położenia winnicy,metody produkcji i wieku wina te mogą być zarówno świeże, bardzo owocowe lub z wyraźnymi garbnikami.





Do butelki i kieliszków zasiedliśmy tak jak zazwyczaj, w dwóję z Pauliną. Kolor wina był ciemnorubinowy, wiśniowy, głęboki. Zapach dość intensywny, przyjemny, niezbyt owocowy, z wyraźnym dymnym akcentem. Smak wina był cierpki, również słabo owocowy ale jeśli już to najprędzej można by w nim wyczuć wiśnię i czereśnię. Do tego wino było lekko pikantne, z dymnymi nutami również w smaku i raczej mocno garbnikowe.
Na początku byłem zaskoczony, chyba jednak spodziewałem się czegoś innego. Po paru łykach MDA zrobiło się ciekawsze i przystępniejsze, a chwilę później dotarło do mnie, że takie wino jak najbardziej mi pasuje i odpowiada.
Degustacji wina towarzyszyły czipsy o smaku oregano i snacki pleśniowe, o czym na dzień dzisiejszy zupełnie już nie pamiętałem i wiem to tylko ze zdjęć.
Jeżeli chodzi  o samo Solicello Montepulciano D'Abruzzo to mogę je z czystym sercem polecić, szczególnie osobom, które lubią wina tego typu. Smacznego.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz